Miło:
http://blog.wirtualnemedia.pl/ks-artur-stopka/post/wrazliwosc-czyli-sila-przekazu
< To jest ten rodzaj wrażliwości, który pozwala dostrzec, że wielkość świata zbudowana została z drobnych rzeczy i doświadczeń pojedynczych ludzi, żyjących gdzieś na marginesie, na peryferiach, jakby powiedział papież Franciszek.
Część z zawartych w książce opowieści (to naprawdę dobre, wcale nie za duże słowo, choć niemal wszystkie mieszczą się na jednej stronie) poznałem już wcześniej, śledząc fejsbukowy profil autorki. W zalewie nijakości jej wpisy przykuły moją (i nie tylko moją) uwagę. Właśnie z uwagi na wrażliwość przejawiającą się nie tylko w dostrzeganiu małych wielkich wydarzeń, ale także, a może przede wszystkim, w sposobie mówienia o nich.
Właśnie takiej wrażliwości życzę wszystkim z okazji zbliżających się świąt Narodzenia Pańskiego. Ona pozwala dostrzec wielkość i ogólnoświatowe znaczenie pojawienia się pewnego Niemowlęcia gdzieś na obrzeżach imperium.>